dom produkcyjny livestreaming

Prawie dwuletni już czas panowania na świecie pandemii Covid-19, wymusił na ludziach przyjęcie zupełnie nowych, nieznanych dotycz as norm i sposobów działania. Na pewno jednym z takich nowych zjawisk w życiu społeczeństw, wobec konieczności zamknięcia szkół, jest prowadzenia edukacji on-line. Nauczyciele byli zmuszeni zapoznawać się w trybie przyśpieszonym z nowymi technikami nauczania, znanymi wcześniej w marketingu, jako przekazywanie treści reklamowych i promocyjnych.

Znane w nowoczesnym marketingu przekazy live streaming, mają przede wszystkim stwarzać wrażenie u odbiorców, że są o czymś informowani na bieżąco, w pierwszej kolejności i dawać im wrażenie wtajemniczenia, które powinno wywołać w nich chęć skorzystania z okazji zanim informacja się rozpowszechni i reklamowane dobro będzie trudniejsze do zdobycia ze względu na wielki popyt.

Prowadzącym webinary, (od ang. web. seminar) czyli szkolenia online, zależy przede wszystkim na wywołaniu wrażenia, że między wykładowcą a słuchaczami istnieje przyciągający uwagę bezpośredni kontakt. Webinary są często stosowane przez wielkie korporacje, których szefostwu zależy na bezpośrednim motywowaniu pracowników do zwiększenia wysiłków.

Gdyby Ministerstwo Edukacji i realizująca jego zamówienie TVP, zamiast dopuszczać do live steamingu nieprzygotowanych do tego nauczycieli, co wywołało wiele niepotrzebnych, obniżających prestiż nauczycieli komentarzy, skorzystało z innych równie dobrze znanych w nowoczesnym marketingu metod, związanych z koniecznością posiadania odpowiednich aplikacji takich, jak: Periscope – umożliwiająca przekaz na żywo i zapisanie treści do późniejszego odtworzenia; Meerkat – dająca możliwość prowadzenia rozmów z wykorzystaniem czatu; Facebook live video; PPVLIVE – pey-per-view; YouTube, czy wielu innych. 

Wszystkie te metody są dobrze znane profesjonalnym producentom treści reklamowych i promocyjnych takich, jak m.in. Refugium Films